Uwielbiam pizzę. Będąc na studiach zjadłam ich wiele. Odkąd jestem mamą, raczej goszczą na naszym stole domowe obiadki. Tym bardziej, że od czasu jak zrobiłam pizzę samodzielnie, mój mąż ciągle mnie prosi o kolejną i kolejną… :) Dziś nadszedł ten dzień i znalazłam trochę czasu i chęci, aby spełnić jego prośbę.
Składniki:
- 2 ½ szklanki mąki tortowej
- 30 dag świeżych drożdży
- ½ szklanki letniego mleka
- ½ szklanki letniej wody
- łyżeczka oleju
- 5-6 plastrów dużego salami
- kawałek sera gouda
- kulka mozzarelli
- 1-2 duże pieczarki
- szczypta soli,
- przyprawa do pizzy
sos:
- łyżka ketchupu
- łyżka koncentratu pomidorowego 30%
- ¼ szklanki wody
- świeże zioła: bazylia, tymianek, oregano
- szczypta soli
Wykonanie:
Do miski wsypać mąkę. Drożdże rozpuścić w ½ szklanki
letniego mleka i takiej samej ilości wody. Wlać do mąki. Dodać szczyptę soli i
łyżeczkę oleju. Wyrabiać energicznie około 10 – 15 minut, aż ciasto będzie
odczepiać się od ręki. Przykryć i odłożyć na godzinę do wyrośnięcia. W
międzyczasie przygotować sos. Czubatą łyżkę ketchupu i koncentratu zagotować w
¼ szklanki wody razem z przyprawami. Sos powinien być gęsty. Jeśli jest zbyt rzadki, można go trochę pogotować,
aby odparować wodę. Jak ciasto wyrośnie, należy je włożyć na dużą formę do
pizzy. Ciasto należy posmarować sosem, posypać serem gouda, rozłożyć salami, pomiędzy plasterkami mozzarellę, a na wierzch
dać oczyszczone i pokrojone cienko pieczarki. Całość można posypać oregano lub
przyprawą do pizzy. Piec w 200 stopniach przez 25-30 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz