Halušky chodziły za mną już od kilku lat, kiedy to po raz pierwszy odwiedziłam Słowację i spróbowałam tego dania. Początkowo nie wiedziałam, że są one tak popularne jak pierogi u nas. Jadłam je w jakimś barze pod gołym niebem przy okazji zwiedzania zabytków i to była jedyna opcja do wyboru poza fast foodem, więc się zdecydowałam i nie żałowałam. Później gdziekolwiek nie szłam, to widziałam je w karcie menu Słowackich restauracji. W końcu nadszedł ten dzień i je zrobiłam. Wszystkim smakowało :)
Składniki:
- ok 600 – 700 g obranych ziemniaków
- 200 -240 g mąki (najlepiej krupczatki, choć dałam poznańską)
- kawałek boczku ( obojętnie - surowy, wędzony) i słoniny – ilość, jak kto lubi, ja dałam po niedużym pasku
- 150 g - 200 bryndzy
- 2-3 łyżki śmietany 18 %
- sól i pieprz
Wykonanie:
Boczek i słoninę pokroić w drobną kosteczkę i wrzucić na patelnię. Smażyć do wytopienia się tłuszczu i zarumienienia. Odlać nadmiar tłuszczu. Dodać 2-3 łyżki śmietany, a następnie bryndzę. Jak bryndza się rozpuści, sos będzie gotowy. W międzyczasie należy zetrzeć ziemniaki jak na placki. Do ziemniaków wsypać mąkę, sól i pieprz. Wymieszać i uformowane kluseczki wrzucać na wrzątek. Gotować 5-7 minut. Przed podaniem wymieszać w sosie.
Ilość mąki jest orientacyjna. Głownie chodzi o uzyskanie takiego ciasta, aby przecisnąć je przez specjalne sitko ( coś w rodzaju naszej praski do ziemniaków, tylko z większymi otworami). Oczywiście nie miałam takiej, więc musiałam sobie poradzić inaczej. Można postarać się zrobić cienkie ruloniki i kroić jak miniaturowe kopytka lub odrywać w ręku po kawałku i wrzucać je na wrzącą wodę. Nie warto też przesadzać z mąką, bo będą za twarde. Lepiej nawet zrobić luźniejsze i sprawdzić czy po wrzuceniu do wody się nie rozwalą.
Jeśli macie jakieś inne przepisy na to danie lub dobre rozwiązanie na nadanie im fajnego kształtu – piszcie!
Wzorowałam się na tym przepisie.
Uwielbiam bryndzę! :) Też muszę kiedyś upichcić takie halusky, Twoje wyglądają pysznie ;)Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńDzięki. Pewnie zrobię je jeszcze, bo nie zajmuje to dużo czasu, a i mojemu dziecku smakowały:)
UsuńNie jadam nigdy ich. Ale wszelakie kluchy wprost uwielbiam więc wypróbuję :)!
OdpowiedzUsuńBędą Ci smakować. Wiem, że lubisz i pierogi i inne podobne dania :), więc będziesz się tym zajadać. Zrobię je jeszcze kiedyś, ale wcześniej zaopatrzę się w specjalne sitko do takich klusek, aby było szybciej:)
Usuń