Składniki:
- buraki,
- sól,
- woda,
- czosnek.
Wykonanie:
Buraki kiszę w słoikach, więc albo daję do jednego dużego, takiego 2 l albo do mniejszych, w zależności ile mam buraków. Buraki obieram ze skórki i kroję na plasterki. Na dno słoika wkładam ząbki czosnku. Ja daję bardzo dużo czosnku i mój wywar jest taki dość mocno czosnkowy. Na taki standardowy słoik do ogórków można wrzucić 1-2 ząbki ( ja daję ze 4-5). Na czosnek wkładam buraki. Zapełniam nimi cały słoik. Gotuję wodę i dodaję 1 łyżkę płaską soli na litr (jak ma to być zakwas na Święta a nie do picia, daję nawet półtorej łyżki.). Wlewam do słoika gorącą wodę z solą. Zakręcam od razu i odstawiam na jakieś 3 dni. Jak zaczyna się robić piana, trzeba odkręcić, przemieszać i zakręcić. Tak około tygodnia powinien być gotowy. Codziennie od czasu, gdy odkręcę słoik pierwszy raz, próbuję i czekam aż zrobi się kwaśny. Jak już jest gotowy, chowam do lodówki (można wcześniej odcedzić sam wywar a buraki wykorzystać do zupy.)
Ważne: Można trafić na rożne buraki. Właściwy zakwas powinien być przezroczysty a nie mętny.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń